Olejki eteryczne mają niekończącą się liczbę zastosowań. Jednym z nich jest walka ze stresem. A w dobie dzisiejszej epidemii stresu, potrzebnych jest tak naprawdę wiele możliwości przynoszących ukojenie. Tak, aby każdy mógł dopasować do siebie metodę poprawy nastroju. Im bardziej naturalna ona będzie, tym więcej prozdrowotnych korzyści będzie ze sobą przynosiła.
Chciałabym użycie olejków w celach łagodzących nazwać jakoś hipstersko, jakoś to wyróżnić, ale póki co nie znajduję takiego terminu. Zostaje aromaterapia.
Przed listą najlepszych reduktorów stresu wśród olejowej rodziny, rzeczowa instrukcja obsługi.
Jak używać olejków, aby łagodziły stres?
Skrop płatek bawełniany i umieść go w kieszeni lub.. w staniku. Odpowiedni zapach, wylewający się w dekoltu lub innego miejsca, będzie działał kojąco. Alternatywną opcją jest dyfuzor na olejek w formie wisiorka, ciekawa rzecz. Inhalujemy się.
Nadaj zapach swej przestrzeni życiowej. Można użyć specjalnego dyfuzora lub domowej roboty odświeżacza powietrza z żelatyny (co jest opcją ekonomiczniejszą). Przepis, który zamieściłam dotyczy olejku z drzewa herbacianego, ale można go zamienić na każdy inny.
Olejek dodajemy do kąpieli w wannie oraz pod prysznicem. Warto pamiętać o unikaniu bezpośredniego aplikowania olejku na skórę.
Większość olejków nadaje się do masażu. Nanosi się je z olejem bazowym (migdałowym lub kokosowym).
10 najlepszych olejków – aromaterapia na stres
Kadzidłowiec
Olejek z tej rośliny łagodzi ból, zmniejsza stan zapalny, zwiększa odporność, no i walczy z przewlekłym stresem, lękiem, złością. Zawiera seskwiterpeny (substancje obecne w olejkach, żywicach), które przenikają przez barierę krew-mózg. Wraz z tlenem penetrują mózg, pobudzając gruczoły podwzgórza, szyszynkę i przysadkę mózgową. Olejek wywołuje natychmiastowe ukojenie i odprężenie. W aromaterapii zazwyczaj stosuje się go wziewnie, rozprasza przez dyfozor, bo właśnie w ten sposób działa najefektywniej. Czyli jak? Spowalnia akcję serca, obniża ciśnienie krwi, tak jak leki przeciwlękowe, z tą subtelną różnicą, że robi to bez skutków ubocznych.
Dodatkowo polepszy Twój nastrój odmładzając Twoją skórę i lecząc niedoczynność tarczycy.
Lawenda
Działa uspokajająco, poprawia jakość snu, łagodzi rozdrażnienie, lęki, ataki paniki, ogólne napięcie nerwowe i rozstrój żołądka. Potwierdziły to badania kliniczne (ich lista tu).
Drzewo sandałowe
Olejek znany głównie z zastosowań w przemyśle perfumeryjnym. A tymczasem ma świetne właściwości kojące i lecznicze, w tym uspokajające. Polecany zwłaszcza podczas nauki, bo oprócz relaksacji przyczynia się do poprawy pamięci i koncentracji. Zamiast kawy i napojów energetycznych. Przy okazji wzmacnia układ odpornościowy.
Rumianek
Można popijać, owszem, ale czemu by nie skorzystać z jego skondensowanej mocy w postaci olejku? Badanie przeprowadzone na University of Pennsylvania School of Medicine wykazało, że właściwości olejku działają nawet przeciwdepresyjnie.
Bergamotka
Olejek działa antyseptycznie, antybakteryjnie, przeciwskurczowo, przeciwbólowo no i relaksująco. Uspokaja i pomocny jest przy bezsenności. Zmniejsza pobudzenie, dzięki czemu łatwiej osiągnąć błogostan snu.
Ylang ylang
Olejek ylang ylang z jednej strony pobudza, z drugiej uspokaja. Wprowadza w optymistyczny nastrój. Polecany osobom cierpiącym na bezsenność, a także tym styranym, zmęczonym. Inhalacje z tego olejku przyczyniają się do obniżenia ciśnienia krwi. U uczestników badania przeprowadzonego przez Korea’s Geochang Provincial College, po 4 tygodniach stosowania mieszanki olejków ylang ylang, lawendy i bergamotki, zaobserwowano obniżenie ciśnienia krwi, spadek poziomu kortyzolu i poprawę stanu psychicznego. Nieźle, co?
Waleriana
Choć zapach uchodzi za kontrowersyjny (porównywany do znoszonych skarpetek), waleriana jest znakomitym środkiem nasennym. Bardzo dobrze radzi sobie z łagodzeniem stanów lękowych no i stresem. Waleriana zwiększa ilość substancji zwanej GABA w mózgu, która reguluje komórki nerwowe i odpowiada za uspokajanie. Typowe farmaceutyki typu xanax zwiększają wydzielanie tej substancji. Znów, olejek robi to bez skutków ubocznych.
Róża
Olejek różany jest pomocny w leczeniu depresji, lęków, ataków paniki, wywołuje pozytywny nastrój. Jego jedyną wadą jest cena. Dość wysoka.
Wetiweria pachnąca
Chyba najmniej znana z całej dziesiątki. Ma ziemisty zapach, podobny do paczuli, z cytynową nutą. Działa uspokajająco. Olejek wykorzystuje się w leczeniu traum i psychicznych urazów. Stosowany na ujarzmienie lęków. Na Sri Lance nazywany jest wręcz olejkiem spokoju.
Jaśmin
W końcu coś z lokalnego podwórka, bo zapach jaśminu nie jest nam obcy. To kolejny stymulant dobrego nastroju i snu. Stosowany na skórę (z olejem bazowym) przyczynia się do polepszenia nastroju i wyzwala energię. Wykazało to badanie, które trwało 8 tygodni.
**
Za stosowaniem olejków eterycznych na napięciowe dolegliwości przemawiają nie tylko wyniki badań prowadzone w nowoczesnych laboratoriach, ale też to, że od setek lat były stosowane przez tradycyjne medycyny lokalne, głównie azjatyckie. Jak przy każdej naturalnej terapii, olejki trzeba stosować regularnie, ale jak pokazują badania, rezultaty przychodzą już po kilku tygodniach. Wiadomo, lepiej nie wiedzieć co to stres, ale jeśli Was dopada, wiecie już po co sięgać.
Dodaj mój blog do obserwowanych na Bloglovin! Lub Feedly
Źródło http://www.naturallivingideas.com/essential-oils-for-stress/
https://draxe.com/essential-oils-for-anxiety/
Wyjaśnienie w celu uniknięcia nieporozumienia
Wszystkie informacje znajdujące się na tym blogu tworzone są na podstawie wysokojakościowych źródeł, mają wartość jedynie poznawczą. Jeśli decydujesz się na wprowadzenie w życie którejkolwiek porady (cieszę się), robisz to na swoją odpowiedzialność (bo z natury tacy jesteśmy – odpowiedzialne). Nie jestem lekarzem, dlatego wykorzystując informacje znalezione na olchasosnowa.pl, konsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. Ja mam jedynie inklinacje ku znachorsku, a ci jak wiadomo, pogrążeni zostali na kartach starożytnych ksiąg.
Polecam niewymieniony olejek mandarynkowy. Używam go od kilku miesięcy skrapiając nim przed snem np. pościel lub piżamę. Olejek nie zostawia żadnych plam! Na początku byłam dość sceptycznie nastawiona do antystresowych właściwości olejków eterycznych ale teraz popadam chyba w małe uzależnienie od stosowania go. 🙂 Olejek pomaga mi zasnąć w sytuacjach gdy czuję się rozdrażniona, pobudzona, zestresowana.
Lepiej się uzależniać od naturalnych specyfików niż od prozaców. Co Cię tknęło, żeby spróbować tego olejku, skoro byłaś sceptyczna?
bardzo przydatny wpis, dzięki wielkie :)))
Na zdrowie 🙂