Żadnej magii, niekonwencjonalnych sposobów, zaklinania, odczyniania. Każdy opisany poniżej sposób na uniknięcie lub szybkie zatrzymanie infekcji jest poparty dowodami naukowymi (choć w dzisiejszym świecie wszystko można „udowodnić badaniami naukowymi”, czyż nie?), choć sposoby są naprawdę dziwne (linki do badań są na końcu tekstu)…

Chodzi o metody, które maksymalnie obniżą stan zapalny lub do niego nie doprowadzą. Będziecie zaskoczeni!

Aha, pamiętajcie, są też sprawdzone metody na skrócenie przeziębienia.

1. Leśna terapia

Czy zdarzyło Ci się przytulić drzewo? Mi tak i okazuje się, że takie spontaniczne (lub nie) akty przywiązania do przyrody są bardzo prozdrowotne! Kąpiel leśna, z japońskiego shinrin yoku, to przebadany sposób na pobudzenie układu odpornościowego.

Czy musisz się taczać po ściółce leśnej i skakać po gałęziach?

Nie.

Wystarczy, że spędzisz 3 dni w lesie. Dzięki temu komórki odpowiedzialne za zabijanie intruzów będą bardziej aktywne aż o 50%. I najlepsze to, że ta aktywność utrzymuje się przez 30 dni!

Jeśli akurat 3 dni w lesie nie wchodzą w grę, nie stresuj się. Nawet krótszy pobyt w lesie obniża ciśnienie krwi, redukuje stres i pomaga w walce z depresją, co przekłada się na wzmocnienie układu odpornościowego.

3 dni…

2. Jedz więcej brązowych wodorostów

Chodzi o wakame (piękna nazwa), glon, który niesamowicie pobudza układ odpornościowy. Wakame zawiera fukoidynę, polisacharyd, który zapobiega rozwojowi komórek rakowych i ma właściwości antywirusowe. Niestety fukoidynę znajdziemy tylko w tych specyficznych glonach i w małych zwierzątkach morskich jak rozgwiazda. Fukoidyna „nakłania” szkodliwe dla nas komórki do apoptozy, czyli do śmierci, zmniejszając ryzyko zachorowania na raka. Okazuje się, że ten polisacharyd przyczynia się do obniżenia ciśnienia krwi, walczy z infekcjami i stanami zapalnymi.

Jak to jeść? Wakame można dodawać do zup, gulaszów lub ryżu. Smaczne to, że hej!

3. Może jednak muzyka

Subskrypcja Spotify może być inwestycją w… zdrowie. Chociaż brzmi to nierealnie, mamy na to dowody. Nie chodzi oczywiście o stricte Spotify, ale o muzykę, która jak wiadomo – łagodzi obyczaje. Muzyka relaksacyjna obniża stres, łagodzi depresję i lęki. Długotrwały stres to ogromne obciążenie dla układu odpornościowego, stąd ten prosty zabieg może pomóc na wielu poziomach.

Natomiast godzina słuchania wesołej muzyki tanecznej podwyższa produkcję immunoglobiny A, która jest pierwszą odpierającą atak komórką jeśli atakuje nas infekcja.

Słuchanie muzyki obniża też poziom kortyzolu (który jest hormonem stresu).

4. Post

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu [Świętym] na pustyni czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód.

Ewangelia Łukasza 4, 1-2 dla wielu ten fragment może być bajką, naciągactwem, nadinterpretacją, tymczasem…

Można nie jeść przez 40 dni. Bliska mi osoba przetrwała taki post. Ale dla wielu (większości?) wydaje się to sprawą niewykonalną.

Tymczasem okazało się, że wystarczą już 3 dni postu (głodówki), aby nasz organizm „strawił” stare, uszkodzone komórki, złogi, które nie są wykorzystywane.

Taka trzydniowa głodówka jest do przejścia bez większych problemów. W tym czasie pije się tylko wodę, żadne inne napoje czy pokarmy nie są dopuszczalne.

Zauważ, że podczas choroby tracimy apetyt. Nasze mądre ciała przekierowują całą swoją moc na walkę z wirusami lub bakteriami, za paliwo służą im zgromadzone tłuszcze i stare komórki.

Warto popościć w czasie infekcji, a najlepiej pościć prewencyjnie .

5. Unikaj kurczaków z masowej hodowli

Jaki związek ma zapalenie dróg moczowych z kurczakiem na kolację lub obiad? Zakażenie dróg moczowych (ZDM) może być wywołane przez bakterię E.coli, która jest znajdywana na supermarketowych kurczakach. E.coli nie może być zwalczona przez dostępne nam antybiotyki, ponieważ kury prewencyjnie dostają antybiotyki, między innymi na ewentualne pozbycie się tej bakterii. Więc to co zostaje do naszej dyspozycji, już na nią nie działa. Takie tam hodowanie super-bakterii.

Jak więc zapobiegać ZDM? Jak maksymalnie obniżyć ryzyko „złapania” tej lekoopornej bakterii? Jedz kurczaka z ekologicznych hodowli, najlepiej z malutkich gospodarstw, idealnie od zaprzyjaźnionych ludzi, rodziny, przyjaciół i zastanów się nad fleskitarianizmem.

Poza tym myj dokładnie naczynia, które miały kontakt z surowym mięsem. Oraz ręce oczywiście, niezależnie od typu kurczaka.

Czy będziesz testować któryś ze sposobów? 🙂

Źródła https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2793341/; http://wwwnc.cdc.gov/eid/article/18/3/11-1099_article; https://news.usc.edu/63669/fasting-triggers-stem-cell-regeneration-of-damaged-old-immune-system/; https://www.mskcc.org/cancer-care/integrative-medicine/herbs/fucoidan; https://www.sciencedaily.com/releases/2008/10/081006093020.htm

Wyjaśnienie w celu uniknięcia nieporozumienia

Wszystkie informacje znajdujące się na tym blogu tworzone są na podstawie wysokojakościowych źródeł, mają wartość jedynie poznawczą. Jeśli decydujesz się na wprowadzenie w życie którejkolwiek porady (cieszę się), robisz to na swoją odpowiedzialność (bo z natury tacy jesteśmy). Nie jestem lekarzem, dlatego wykorzystując informacje znalezione na olchasosnowa.pl, konsultuj się  z lekarzem lub farmaceutą. Ja mam jedynie inklinacje ku znachorsku, a ci jak wiadomo, pogrążeni zostali na kartach starożytnych ksiąg.