Nie ważne czy masz 18 lat czy 68. Da się to zrobić.
Każda z nas chce mieć piękną skórę (kolejne odkrycie dokonane przeze mnie i kolejna złota myśl). Skórę wspieramy od zewnątrz, bezspornie. Jednak jest ona odzwierciedleniem naszej wewnętrznej sytuacji. Zobaczmy jakie pokarmy najbardziej sprzyjają cudownej cerze! Continue Reading
Marchewki przestały służyć wyłącznie jako warzywo kuchenne. Oczywiście nadal pozostają świetnym pokarmem dla organizmu, jednak pora eksplorować ich właściwości na zewnątrz i skupić ich moce na budowaniu miękkiej i sprężystej skóry oraz mocnych włosów. Takim narzędziem jest olej marchewkowy, bardzo prosty w przygotowaniu w domu i wartościowy dla skóry i włosów. Continue Reading
Czy spożywacie borututu lub fitoplankton? Dostępne są one w formie suplementów i między innymi je przybliżę w tym wpisie. Czy opakowania z dziwnymi nazwami vel słowami zaczerniętymi z języków w naszym kontekście egzotycznych, rzeczywiście zawierają coś pożywnego, czy to tylko starta kreda dla naiwniaków? Skoro owości dostępne są w formie suplementów, za dość spore sumy, zakładamy, że są rzeczywiście super żywnością. W ramach dywagacji na temat superfoodsów pierwszy wpis znajduje się tutaj. Continue Reading
Chia, jagody goji, maca, chlorella, zielona kawa? Nie, to już każdy zna, próbował, jadł. Na pamięć ludzie recytują ich właściwości i wyczerpali pomysły na przepisy z chia : ) Czy wszystko co się nam serwuje jako najzdrowsze i najnowszo odkryte superfoods i wszelkie inne naj, jest warte zakupu i testowania na sobie? Czy oprócz rzekomo doskonałych składników, nie znajdziemy tam domieszki trocin lub, co gorsza, metali ciężkich? W Polsce mamy mnóstwo egzotycznych produktów i wszystkie krzyczą to samo – są absolutnie najzdrowsze. Nie deskredytuję tych superfoodsów, bo sama z nich korzystam, jednak chcę im się nieco przyjrzeć. Jeśli zatem zechcesz wejść na kolejny poziom wtajemniczenia ortoreksji Continue Reading
Jeśli chcesz się uwolnić od kawy, która niestety zakwasza organizm, ale nie od jej właściwości pobudzających, mumio, czyli napój z żywicy, może przybyć z pomocą.
Jeśli sięgniesz po wersję żywiczną, w stałej formie, dodaj do porannej (letniej) herbaty ilość ziarnka ryżu. Herbatę zieloną mumio zabarwi na kolor brązowy, zmieni też smak na korzenny, ziołowy. Sam zapach żywicy nie jest zbyt pociągający i zdecydowanie nie przypomina aromatu kawy. Ale jest to wielkie błogosławieństwo dla niedożywionych mas. Bo nie tylko niesamowity zastrzyk energii, który zastąpi kawę, ale też porcja minerałów. Continue Reading