Spokojnie, nie będę zmieniać profilu na motywatorsko-finansowy. Ale tak się skłąda, że są pewne przyzwyczajenia ludzi biednych, które szkodzą ich zdrowiu i zasobności portfela. Tymczasem zdrowe nawyki są znakiem rozpoznawczym ludzi zamożnych.
Temat jest pewnie dość kontrowersyjny, wielu z Was może fuknie z oburzeniem na mnie, że się nie znam. Oczywiście jestem za pomocą dla najbiedniejszych! Jednak pomocą mądrą, polegającą na daniu wędki, a nie ryby. Wpis nie jest efektem mojej pogardy, jest jedynie spojrzenie na biedę z perspektywy złych, niezdrowych nawyków.
Co robią biedni ludzie? Jakie wybory i nawyki rujnują ich zdrowie (i często sytuację finansową?)
1. Oglądają telewizję
Kilka godzin dziennie, codziennie. Śledzą taneczne pląsy celebrytów i niekończące się romanse seriali z czterocyfrowym numerem odcinków. Siedzenie na kanapie to stagancja. I umysłowa i finansowa.
Telewizja może być spoko, kiedy oglądasz ulubiony serial, film lub program kulinarny i nie jest to Twoja jedyna i ulubiona rozrywka.
Telewizja nie jest spoko jeśli jest centrum Twego domu, kiedy słyszysz i widzisz ją częściej niż swoich najbliższych. Poza tym kanapa może być bardzo niezdrowa.
Godziny spędzone przed telewizorem można przeznaczyć na edukację, aktywność, dorabianie (nie wychodząc z domu można robić na szydełku, na drutach, można robić karminiki, w końcu można spędzać czas z dziećmi, to też procentuje).
2. Oglądają sport
Nie rozumiem jak można oglądać sport, serio. Kiedyś, naprawdę dawno temu, oglądałam sport w tv. Dziś to dla mnie strata czasu. Chcesz emocji? Wyjdź i pobiegaj. Poganiaj z piłką z dziećmi. Wsiądź na rower i dotleń się w pobliskim lesie. Lub wypożycz (za darmo 🙂 szwedzki kryminał albo Bondę 😀
3. Jedzą niezdrowo
Bo jest taniej, zawyczaj. Bo opakowanie parówek jest w tej samej cenie co kalafior, a mniej z nimi ceregieli. Poza tym mają inklinacje ku fast foodom. Choć moim zdaniem tam wcale nie jest tanio i nie opłaca się tam stołować.
Ciastka są tanie, a cukier pociesza, że przecież jest dobrze.
4. Brak im aktywności fizycznej
Kreatywność, efektywność, lepsze samopoczucie, energia to są przymioty, które osiągamy w dużej mierze dzięki aktywności fizycznej. Jak się czujesz po treningu? Zmęczenie przyćmiewają euforia i zadowolenie, chęć do życia. Wzrasta ambicja i motywacja. Na najlepsze pomysły (przynajmniej subiektywnie) wpadam będąc w ruchu.
Statystycznie biedni są też bardziej otyli.
5. Nie czytają
Albo czytają Pudelka, kolorowe magazyny i tracą czas. Czytanie rozwija, jest też wspaniałą pasją. Czytamy dla rozrywki, ale także po to, aby się edukować (pozdrawiam Cię, bo właśnie to robisz!). I wtedy Twój umysł nie śpi.
6. Częściej sięgają po alkohol i papierosy
Wszelkie uzależnienia są wyniszczające fizycznie i psychicznie.
Margaret Thatcher nazwała biedę „wadą osobowości”, oddając tym samym fakt, że biedę najczęściej się rozwija samodzielnie i samodzielnie się z niej wychodzi.
Jeśli chcesz sie wzbogadzić i tym samym polepszyć swoje zdrowie w długoterminowej perspektywie walcz z tymi 6 nawykami ludzi biednych. Zdrowie jest zarezerwowane dla wszystkich ludzi bez względu na stan portfela.
PS. Aż 50% Czytelników tego przyczółku interntu to faceci! Panowie dziękuję! Jeśli tu jesteście zostawcie po sobie ślad, bo może Google Analytics mnie oszukuje 🙂
Źródła http://www.globalresearch.ca/life-expectancy-falling-for-the-poorest-americans;https://www.szlachetnapaczka.pl/raport-o-biedzie;
Wyjaśnienie w celu uniknięcia nieporozumienia
Wszystkie informacje znajdujące się na tym blogu tworzone są na podstawie wysokojakościowych źródeł, mają wartość jedynie poznawczą. Jeśli decydujesz się na wprowadzenie w życie którejkolwiek porady (cieszę się), robisz to na swoją odpowiedzialność (bo z natury tacy jesteśmy). Nie jestem lekarzem, dlatego wykorzystując informacje znalezione na olchasosnowa.pl, konsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. Ja mam jedynie inklinacje ku znachorsku, a ci jak wiadomo, pogrążeni zostali na kartach starożytnych ksiąg.
Ten post to pomieszanie z poplątaniem. Jest tendencyjny i uogólniony. Znam zamożnych ludzi skupiających się tylko na zarabianiu i mających wymienione nawyki oprócz nr 1. I znam też biednych, np.emerytów, którzy nie piją i nie palą, chodzą z kijkami i na siłownie na powietrzu. Nie jedzą wieprzowiny, wypożyczają książki. I o zgrozo, oglądają sport. Natomiast nadmierne ogladanie tv to strata czasu. Dla wszystkich!
Fajnie, trochę kontrowersji. Oczywiście pisałam to o nawykach ludzi w kwiecie wieku, a nie o emerytach
Co nie zmienia faktu, że wymienione nawyki mogą dotyczyć i bogatych, i biednych. W kwiecie wieku. A nawyk 2 dodałaś chyba od siebie.
Chodzi o to, żeby złe nawyki zamieniać na dobre. Oglądam sport – zamiast tego zaczynam jeździć rowerem, biegać itp.. Czas przeznaczony na facebooka i pudelka przeznaczam na lekturę Oglądanie sportu jest stratą czasu po prostu 🙂
Brawo za ten artykuł!!! Podpisuję się obiema rękami! Powiedziałabym, że bieda nie jest w portfelu tylko w głowie. Zdrowe życie to zawsze kwestia zdrowego wyboru, bez względu na zamożność.
Pracowitości może nie dziedziczymy w genach, ale wolną wolę ma każdy, a na zamożność trzeba zapracować 🙂 Pozdrawiam