Jak tam Twoje nadnercza? Zmęczone? Jeśli tak (nawet jeśli nie sprawdzałaś tego tym testem, jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie jest) czas to zmienić! W zalinkowanym tekście są też typowe objawy zmęczonych nadnerczy, dlatego nie będę do nich wracać. Teraz dodam kilka innych, które nie koniecznie łączone są bezpośrednio z nadnerczami:

• obniżone libido,
• zawroty głowy, jeśli podnosisz się zbyt szybko,
• problemy z tarczycą,
• kłopoty z trawieniem lub cukrem we krwi,
• łaknienie czegoś słonego lub słodkiego (tak zwane zachcianki),
• depresja

Dlaczego przepalaja się nam nadnercza?

Odpowiedź jest niestety prosta.

To dziesiejszy styl życia. Przede wszystkim stres i nieumiejętność radzenia sobie z nim. To smutne.

Oprócz tego jest kilka dodatkowych przyczyn, mniej oczywistych:

• ekspozycja na sztuczne światło w nocy,
• kiepskie nawyki spania,
• nadużycie kofeiny i innych stymulantów,
• dieta bogata w przetworzoną żywność,
• kontakt z zanieczyszczeniami

Hop siup i po sprawie?

Aby nadnercza zaczęły znów funkcjonować poprawnie, potrzeba czasu i super ekstra pigułki nie przyspieszą tego procesu. Zazwyczaj na pogorszenie ich kondycji pracujemy latami, stąd i polepszenie musi trwać. Czasem wystarczy już 6 miesięcy kuracji i pielęgnacji, czasem zajmuje to kilka lat.

Tak, lat.

Dobrą wiadomością jest to, że nawet jeśli nie jesteś pewna w jakim stanie są Twoje nadnercza, rzeczy które im pomogą, wzmocnią cały organizm. Dlatego tak na zdrowy rozsądek – warto spróbować! Dobrze jest się za to brać pod okiem lekarza, który zna i rozumie kwestie nadnerczy, ale brak takiego w pobliżu nie jest przeszkodą w zastosowaniu kilku ulepszeń pronadnerczowych : )

Dieta wspierająca nadnercza

Dieta bogata w kawę, przetworzoną żywność, zboża, cukier i roślinne oleje stresuje nadnercza. A co je wspiera?

• Zdrowe tłuszcze – takie jak olej kokosowy, ghee, masło od krów karmionych trawą. Awodako i oliwki oraz orzechy jak najbardziej też!
• Naturalna sól – zawiera minerały i o dziwo nadnercza potrzebują ich w postaci soli. Zmęczone nadnercza redukują działanie hormonu aldesteronu, odpowiedzialnego za regulację soli w ciele, stąd wielu ludzi czuje się lepiej spożywając więcej dobrej jakościowo soli.
• Białko z rana – Dr. Kalish zaleca 40 gram białka na śniadanie.
• Zielone oraz kolorowe warzywa – odżywianie i nadnerczy i całego organizmu. Polecane są też krzyżowe (przy których akurat trzeba uważać przy chorej tarczycy) – brokuł, kalafior, brukselka.
• Witamina C – przede wszystkim w naturalnej postaci w jedzeniu.

Styl życia

W wyprawie po dobrze funkcjonujące nadnercza, styl życia jest równie ważny jak dieta. Oto kilka wskazówek:

1. Wysypianie się, kładzenie się do snu przed 22 codziennie. Jeśli jesteś aktywna do 22.30, nadnercza dają Ci drugiego kopa, co sprawi, że po tej godzinie zasypia się trudniej. Sen powinien trwać 8-10 godz. Tak, dla mnie też brzmi to nierealnie.
2. Zlokalizuj źródło stresu i znajdź sposób na relaks.
3. Nawadnianie jest ważną częścią procesu, gdyż wiele wskazuje na to, że organizmy osób ze zmęczonymi nadnerczami są odwodnione i mają niedobory minerałów. Do szklanki wody warto jest dodawać szczyptę soli, pomoże i w jednym i w drugim.
4. Nie ćwicz. Że co? Niestety, przy zmęczonych nadnerczach ćwiczenia mogą dodatkowo obciążać. Spacery czy pływanie (bez forsowania się) są spoko. Unikanie ćwieczeń jest ważne zwłaszcza przez pierwsze 1-2 miesiące kuracji i podkreślają to wszyscy specjaliści.

Suplementy dla nadnerczy

Witamina C – często pojawia się w moich postach, ale nie ja się przy niej wszędzie upieram, a mądrzejsi ode mnie.

Witaminy B – zwłaszcza B5 i B6 wspierają nadnercza

Witamina D –jej niedobór może objawiać się stanami depresyjnymi.

Cynk – prawidłowa praca nadnerczy jest uzależniona od właściwej ilości cynku w organizmie, którego często…brakuje.

Ashwagandha – adaptogenne zioło, które balansuje hormony. Choć wymieniona pod sam koniec, jest bardzo efektywna w odwracaniu stanu zmęczenia nadnerczy. Nie zaleca się go ciężarnym i karmiącym mateczkom.

Magnez – bez niego czeka nas kaskada kłopotów.

Jak to widzisz? Kuracja wcale nie wydaje się trudna, w mojej ocenie jest właśnie bardzo budująca i powinna się skupić na walce ze stresem. To może się przyczynić do oczyszczenia atmosfery w domu, oddalenia się od ludzi, którzy mają na nas stresogenny wpływ. No i dieta!
Smutne jest to, że wielu lekarzy kwestie nadnerczy w ogóle nie interesują, uważają za wymysł naturopatów, zupełnie jak przeciekające jelita.
Czy robiłaś do tej pory cokolwiek, aby wzmocnić nadnercza? Jeśli tak, koniecznie daj znać co zadziałało i kiedy odczułaś ulgę?

Podobało się? Podziel się tym tekstem ze znajomymi 🙂

Źródła https://draxe.com/adrenal-fatigue-diet/; https://www.mindbodygreen.com/0-17502/9-steps-to-heal-adrenal-fatigue-naturally.html; https://adrenalfatiguesolution.com/recovery-from-adrenal-fatigue/

Wyjaśnienie w celu uniknięcia nieporozumienia

Wszystkie informacje znajdujące się na tym blogu tworzone są na podstawie wysokojakościowych źródeł, mają wartość jedynie poznawczą. Jeśli decydujesz się na wprowadzenie w życie którejkolwiek porady (cieszę się), robisz to na swoją odpowiedzialność (bo z natury tacy jesteśmy). Nie jestem lekarzem, dlatego wykorzystując informacje znalezione na olchasosnowa.pl, konsultuj się  z lekarzem lub farmaceutą. Ja mam jedynie inklinacje ku znachorsku, a ci jak wiadomo, pogrążeni zostali na kartach starożytnych ksiąg.